Forum Forum o wampirach i dla wampirów Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Wampiryzm mityczny   ~   Czy przyjaźń pomiędzy człowiekiem i wampirem jest możliwa?
Gość
PostWysłany: Pią 20:34, 10 Cze 2011 







oczywiście, że mają uczucia. Ale bardzo długa droga do tego, żeby na nowo rozpalić je w Nim.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Sob 9:36, 11 Cze 2011 







Po co niszczyć taką istotę? Jaka z tego satysfakcja? Myślę, że żadna.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Nie 8:37, 12 Cze 2011 







z zemsty? Nie sądzę, aby z zemsty ktoś chciał zniszczyć Wampira, Może są to jednorazowe przypadki. Wampiry są różne, a ludzie? To dopiero bezduszne istoty. Myślę, że więcej jest powodów do zemsty na człowieku..
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Nie 20:07, 12 Cze 2011 







Dobrze, że jednak wampiry też mają kilka sztuczek jak poradzić sobie z człowiekiem, bo bez tego ich liczba mogłaby się drastycznie zmniejszyć.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Pon 11:21, 13 Cze 2011 







Wampiry mają uczucia i nic tego nie zmieni...
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Wto 5:25, 14 Cze 2011 







Coś mi jednak mówi, że nie są to uczucia które równają się z uczuciami ludzi.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Wto 16:41, 14 Cze 2011 







Człowiek pragnący stać się tygrysem nie akceptuje swego człowieczeństwa.
Wampir pragnący stać się człowiekiem nie akceptuje swego wampiryzmu.
Ani jeden, ani drugi wówczas nie jest w stanie wykorzystać tego, co posiada.
Aby to wykorzystać, należy poznać siebie. Aby poznać siebie, należy zaakceptować własną naturę.
Uczucia wampira zdają się nie być ani słabsze, ani silniejsze.
Są po prostu różne od ludzkich. Jedne słabsze, inne silniejsze, a jeszcze inne nieporównywalne.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Czw 14:09, 16 Cze 2011 







Skamienienie.
Jedno z niewielu takich niedostępnych ludziom uczuć.
Wampir nie będzie szalał ze złości, rozgoryczenia i bólu.
Skamienieje.

Są ludzie którym dane jest uświadczać tego uczucia.
Jednak bądź są to osoby kładące silny nacisk na rozwój swego ducha, bądź są to osoby którym los pozwolił dostąpić wejścia na próg śmierci, bądź i takie, których krzywdy, w ramach ich własnych nieodpowiednich decyzji, przekroczyły pisaną im sumę.
Wampir ze swej natury wszystko odbierać będzie silniej - toteż nietrudno się domyślić czemu dostęp do owego uczucia zawdzięcza.
Czy to zaszywający się w piwnicach własnej kryjówki, czy też uczestniczący w życiu wraz z grupą którą ceni, będzie odporny na zwykłe ludzkie sprawy.
Strata pracy, strata ukochanej, zdrada przyjaciela, wielkie tragedie na skalę światową - nie obudzą rozpaczy lecz skamienienie.
Rozum zamieni się w maszynę rejestrującą i analizującą wszystko ze zdwojoną mocą, serce pozostanie głuche na zwykłe ludzkie rozterki, a wszelka wola walki i zemsty popłynie z przekonania słuszności, nie z wściekłości.
Lecz złość nie ściśnie jego serca.
Niemoc nie wyciśnie łez z jego oczu.
Wola działania nie podniesie jego ciśnienia.

Gdy ból człowieka jest zbyt duży, choćby w przypadku silnego uderzenia i uszkodzenia kości, jego ciało broni się przed tym, i sprawia za pomocą endorfin, że ból staje się odczuwalny dopiero, gdy jest do zniesienia.

Podobnie rzecz się ma z uczuciem, które opisuję.
Jednak wampir może wprowadzić się w ten stan świadomie, nie poprzez nadmiar bólu, lecz poprzez świadomość faktu, że nadmiar emocji nie idzie w parze z planowym działaniem, że jest mu zgubą która kazałaby się zdemaskować i pozwoliłaby pokonać samego siebie.
Nie jest ono jednak jedynym takim uczuciem, jest ich wiele, to jedno jest tak typowym, że właśnie ono w moim mniemaniu zasługuje na opisanie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 14:14, 16 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Pią 8:26, 17 Cze 2011 







Drogi Blackunicornie
piszesz jakbys sam byl
wampirem.jak twierdziles
nie jestes nim- wiec
skad to mozesz wiedziec?
Powrót do góry
Sesil
PostWysłany: Pią 11:15, 17 Cze 2011 
Oddany


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta


Przeciez blakcunicorn już pisał ze znał/zna wampira.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iria
PostWysłany: Pią 16:03, 17 Cze 2011 
Gość






Byc a znac to roznica.znac
nie znaczy wiedziec az tyle.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Sob 1:38, 18 Cze 2011 







CARELLIUSIE, czasami więcej w nas wiedzy o przyjaciołach niż o nas samych.
Ponieważ nie jesteśmy w stanie ocenić obiektywnie samych siebie.
Przyjaciel... to osoba, która otwiera przed Tobą swe tajemnice. Tajemnice swych emocji, przemyśleń, odczuć i uczuć. Wniosków i doświadczeń.
Być może więc stąd pozwalam sobie na tak obszerne odpowiedzi...

Przyjaciele, czyż nie jestem dość ludzki byście ciągle, wprost lub nie wprost, zadawali mi to samo pytanie?
Skoro zaś wam odpowiadam, nie ma potrzeby brać tego w wątpliwość.
Gdybym był bestią, zapewne nie oparłbym się pokusie i wyjawił to.
Gdybym był zaś sfrustrowanym zakompleksionym przegranym, nie oparłbym się jej również, chcąc zrobić wrażenie...

Staram się odpowiadać wam zgodnie z mymi możliwościami, i faktycznym stanem rzeczy.
Dla jednych jest to zbyt wiele, dla innych zbyt mało.
Na to jednak rady nie znajdę.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 1:43, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Necrosadisme
PostWysłany: Sob 19:26, 18 Cze 2011 
Oddany


Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abandoned Place.
Płeć: Kobieta


Hmm.. Dla mnie przyjaźń człowieka i wampira nie mogłaby zaistnieć. Spójrzmy na tą sprawę w ten sposób: Wampir i Człowiek są to dwa zupełnie rózne gatunki. To cos takiego jak "przyjaźń" człowieka i psa. Choć możemy uwielbiać swojego pupilka, to przecież nie traktujemy go jak równego sobie, a według mnie, jeżeli się z kimś przyjaźnimy to naszego kompana bedziemy traktować jak kogoś na naszym poziomie (takich ludzi sobie dobieramy do pary, prawda?). Człowiek lgnie do wampira, jako do istoty, która go fascynuje (jest efektowna pod względem wizualnym i umysłowym). Wampir natomiast, mógłby przystawać do człowieka.. hmm.. ja wiem? Z tęsknoty za zwykłym, szaro-ludzkim życiem? Te dwie istoty nie będą nigdy rozumieć swoich potrzeb. Myślę, że wampir męczyłby się wręcz w dłuższym obcowaniu z człowiekiem, ponieważ ten - no nie oszukujmy się - nie dostawałby do umiejętności intelektualnych etc, wampira. Dlatego uwazam, że taki związek byłby niemożliwy.

A w ogóle.. czy wampir odczuwa jakieś głebsze uczucia? zawsze się nad tym zastanawiałam. Picie krwi jest dla niego czyms orgazmicznym wręcz, to najgłebsze uczucie. Wampiry poszukują siebie, łakną wiedzy o świecie, pożądają zdolności.. Czy one zdobyłyby się na taki szczodry, ludzki gest? W dodatku z kimś tak kruchutkim i marnym (człowiekiem).

A odpowiadając na Twe pytanie, Carel, to sądzę, że wampir raczej nie podzieliłby się swoją tożsamością ze światem. Myślę, że "Hominus Nocturna" ma ogromną świadomość swojej nieprzeciętnej wagi. Hmm.. nie wiem jak to obrać w słowa.. czuje się taki.. "ponad". Dlaczego miałby dzielić się czymś tak waznym ze zwykłymi śmiertelnikami, z którymi z biegiem czasu, coraz mniej go łączy? Wampir jest miedzy innymi tak pociągający, bo jest owiany tajemnicą, aurą nieprzystępności. Zachodzimy w głowę, czy naprawdę istnieje, czy to tylko fikcja literacka, albo przedłużenie ludowych podań. Jeżeli takie stworzenia istnieją (a w to wierzę) to nie chcą utrzymywać ze śmiertelnikami głębszych więzi, żyją gdzieś w odosobnieniu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Necrosadisme dnia Sob 20:44, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 4:08, 19 Cze 2011 







Nie zgadzam się!
Dlaczegóż człowiek nie miałby traktować psa jak równego sobie?
Są i tacy ludzie którzy zdolni są do tego.
Są też i psy wprawiające w osłupienie swą nieprawdopodobną inteligencją i świadomością.
Tylko głupiec uzna, że jest wyżej od istnienia z samego faktu, że istnienia owego nie jest w stanie zrozumieć.
Dlaczego więc wampir nie miałby docenić tego, kto dorównuje mu świadomością?
Dlaczego nie miałby chcieć przebywać przy istocie, która dotrzyma mu kroku?
W końcu, dlaczego miałby oceniać jako gorszego tego, kto gorszym nie jest?

Kura jest pożywieniem dla ludzi, jednak nie jedna z racji swej inteligencji, lojalności i świadomości gościła w domostwie jako zwierzę dotrzymujące towarzystwa, a nie jako posiłek.
Sarna jest pożywieniem ludzi, a jakże wielu jest w stanie dostrzec w niej więcej, i zachwycić się nią, nie wyobrażając sobie możliwości zadania jej śmierci.
Królik jest pożywieniem ludzi, a jakże często jest wśród ludzi jako istnienie podziwiane i chronione?
Pies jest pożywieniem ludzi, a jednak tak wielu zadaje sobie trudu poznania go, zrozumienia, i odczuwania w podobny jemu sposób.
Świnia jest pożywieniem ludzi, a jednak i ona doczekała się uznania w oczach niejednego człowieka, i miejsca przy nim nie na stole, lecz jako przyjaciel.

Człowiek wtedy jedynie może odczuć swe człowieczeństwo, gdy rozumie inną istotę.
Nie rozumieniem zapewniającym poszanowanie podstawowych potrzeb życiowych, lecz zrozumieniem pozwalającym odczuwać istoty i odczuwać istotami.
Dlaczego by więc odmówić tej samej ścieżki rozwoju wampirowi?
Powrót do góry
Necrosadisme
PostWysłany: Nie 13:05, 19 Cze 2011 
Oddany


Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Abandoned Place.
Płeć: Kobieta


Nie do końca mnie przekonałeś.
Nazwij mnie ignorantką ale jednak nie potrafiłabym traktować zwierzęcia na równi ze sobą. Oczywicie, mam do nich szacunek, podziwiam ich piękno, często nawet zazdroszczę (zazwyczaj ptakom). Zwierzę nigdy nie zastąpi nam drugiego człowieka. Tak samo jak i człowiek nie zastąpi zwierzęciu drugiego osobnika, zwykle tego samego gatunku. Fakt faktem, są one intrygujące (nie uważam, że ludzie więdzą więcej od zwierząt, spójrzmy na fakt, że to one pierwsze wyczuwają zagrożenie i uciekają jak najdalej od miejsca niefortunnego zdarzenia, którego sprawką jest Matka Natura).

Dalej uważam, że taki związek nie byłby do końca..hmm.."pełny"? Oczywiście człowiek i wampir, to dwa gatunki najbardziej zbliżone do siebie, ale jednak różniące się. Nie neguję tu kwestii, że wampir nie dażyłby szacunkiem człowieka, choć myślę, że są oczywiście takie typy, które nami pogardzają. To takie troche gdybanie z mojej strony, gdyż trudno mi się wczuć w tę nadprzyrodzoną postać. Czytałam, że Ty poznałeś prawdziwego wampira - więc i tak chylę przed Tobą czoła, bo pewnie wiesz lepiej, co odczuwa, jaki jest. Jednak swego zdania chyba nie potrafię zmienić, jak już powiedziałam, taki związek nie byłby do końca soczysty. Dążę do tego, że wzajemny szacunek, pożądanie czy fascynacja nie mogą zastąpić rozumienia potrzeb. Oczywiście, człowiek mógłby sobie wyobrażać, wampir jako tako powspominac stare czasy, ale uważam, że nić łącząca dwóch nieśmiertelnych i tak byłaby w tym wypadku o wiele wiele potężniejsza. Może to coś takiego, jak złe dobranie towarzystwa? Niby lubimy niektórych ludzi, ale tylko z malutką garstką czujemy się swobodnie, ukazujemy nasze lęki, pragnienia, jakies dziwactwa.. nie hamujemy się. Możemy pokazać się w pełni.

Wiesz, nie sądze, żeby ludzie uważali świnie za przyjaciół - dla 99% to po prostu pozywienie, więc tu też się za bardzo nie zgadzam. człowiek czesto nie próbuje zrozumieć uczuć zwierząt - odnosi się do podstawowych czynnoci (nakarmić, kupić zabawkę, pogłaskać etc.). Wiem, to płytkie, ale uważam, że taka jest prawda. Próbą zrozumienia zwierząt pod jakimś względem mentalnym (bo o to Ci chyba chodziło, nie wiem czy dobrze zrozumiałam) zajmują się już uprawnieni do tego fachowcy.


Ach, no nikt mu nic nie odmawia. Ale czy byłby sens ujawniania się? Uważasz, że społeczeństwo zaakceptowałoby wampira? czy on mógłby egzystować tak blisko i non stop ze śmiertelnikami? Skoro nikt się nigdy nie ujawnił, to tylko może oznaczać, że one nie chcą rozgłosu. Mają po prostu swoje spokojne życie, którego nie chcą mącić. Takie jest moje zdanie, choć jak już wspomniałam, to tylko gdybanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 4 z 10
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Forum Forum o wampirach i dla wampirów Strona Główna  ~  Wampiryzm mityczny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach