Forum Forum o wampirach i dla wampirów Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Offtopic   ~   Niebo, a Piekło
Gość
PostWysłany: Sob 23:15, 17 Gru 2011 







Kiedyś płacili za obietnicę życia w raju... zmienili teraz techniki... ale kasa ciaglę się ich trzyma.... i te pałace...
Powrót do góry
Carel
PostWysłany: Nie 8:46, 18 Gru 2011 
Oddany


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna


Jak myślisz ilu z tych księży pazernych na pieniądze wiernych poszło do piekła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 19:47, 18 Gru 2011 







A masz pewność że my tam nie żyjemy ?
Powrót do góry
Carel
PostWysłany: Pon 16:34, 19 Gru 2011 
Oddany


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna


Wychodząc rankiem z domu rozglądam się i dookoła nie ma skowyczących dusz z cierpienia. Nikt nie pcha na olbrzymią górę ogromnej skały by ta zaraz z powrotem się sturlała . Nie jest gorąco, wręcz przeciwnie dość chłodno, kłaniam się nisko sąsiadom uśmiecham do koleżanek podaje rękę znajomym. hmm może to jest właśnie piekło. Wszystkim Nam się pomieszało i tak wygląda świat cierpienia. To owszem żyje w piekle i jest mi przyjemnie ; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Wto 22:08, 20 Gru 2011 







Carel
Piekło, nie musi wcale tak wyglądać jak kreują go, strasząc ludzi... Jeśli się rozejrzysz zobaczysz... ale jeśli ktoś widziałby poza iluzję, dostrzegłby to... A każdy tu cierpi.... sama nieobecność Boga, jest bólem.. dla tych, którzy chcieliby by wrócić do Niego... myśl o prawdziwym Domu, który jest już tylko w marzeniach... do którego nie prowadzi żadna znana droga... Żyć... wiedząc że śmierć niczego nie zmieni... Zapomnieć o tym kim jest się naprawdę, żyć.. tak jak nam powiedzieli - nazwali Nas ludźmi i tak większość się czuje.. ustalili co należy dostrzegać a co nie...
Jeśli moję teorię są prawdziwe... to kiedyś każdy zobaczy gdzie żyje, jak już przestanie istnieć iluzja...

ALe piekło i niebo to nie ich wymysł... o tym uczono od początku, chodź miały inne nazwy... ale wiele podobieństw....
Powrót do góry
Vampire Hunter Z
PostWysłany: Czw 14:18, 29 Gru 2011 
Oddany


Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna


Jedyne podobieństwo jakie widzę we wszystkich mi znanych wyobrażeniach to nagroda i kara i na tym się kończy. No i nagrodę otrzymywali ci którzy przestrzegał praw boskich przekazywanych przez kapłanów, a karani zostawali ci którzy się im sprzeciwiali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Wto 20:10, 03 Sty 2012 







Będę szczera: nigdy nie dokońca wierzyłam i nadal do końca nie wierzę w istnienie Boga. A co do dobra i zła i piekła i nieba: osobiście nie wiem nic napewno na ten temat, uważam jednak, że dobro i zło istnieje, a gdyby nawet nie istniało, to nie powinno się usuwać ich ze świata ludzkiego, gdyż zawaliłoby to wszystko, bo pojawiłyby się wątpliwości co do istnienia innych granic... Lepiej więc dla człowieka byłoby gdyby istniało dobro i zło, nawet jeśli naprawdę nazywają się inaczej...
Powrót do góry
lowca1811
PostWysłany: Pią 21:34, 10 Lut 2012 
Administrator


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublina okolice
Płeć: Mężczyzna


Ujrzec na szali co dobrem i zlem sie zowie,otworzyc mi wymiar znany mi kazali,od dawna mroz wrozylem,gdyz granice ujrzalem,palac skrzetnie rekopisy com za plagiat oskarzony,nikt juz nie dowie jak rok sie ten skonczy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire Hunter Z
PostWysłany: Pią 23:39, 10 Lut 2012 
Oddany


Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna


Wydaje mi się że człowiek musi zrozumieć że pojęcie dobra i zła jest względne i że ono się zmienia. W ten sposób co jakiś czas pojawia się pytanie czy to co uważamy za dobre nie należało by zmienić. Oczywiście zawsze muszą być rzeczy akceptowane i nie akceptowane, nie wyobrażam sobie świata w którym można sobie na wszystko pozwolić, prawdopodobnie taki świat nie mógłby istnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Sob 2:35, 11 Lut 2012 







A według mnie nie ma żadnego Nieba i Piekła. Hm, chociaż to w sumie jest zastanawiające, bo co się dzieje z ludźmi po śmierci? Może to dziwne, ale myślę że nic się nie dzieje. Dzieje się z człowiekiem już dużo tutaj - na ziemi - więc po śmierci jest wielkie NIC.
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Wto 21:12, 05 Cze 2012 







Niebo i piekło może być stanem ducha, niezależnie w jakiej sferze egzystuje...

Shamayim - stan błogości, bliskości z Absolutem...
Gehenna - wewnętrzne nieszczęście, cierpienie, tęsknota, strach...

Czy znamy to uczucie?
Powrót do góry
lowca1811
PostWysłany: Sob 22:12, 09 Cze 2012 
Administrator


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublina okolice
Płeć: Mężczyzna


wciaz ich widac jak gnaja niesieni skrzydlami nocy moi bracia powiazani dobrem ze zlem ja w wyroczni mroczni kamraci

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carel
PostWysłany: Nie 15:53, 10 Cze 2012 
Oddany


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna


Ja jestem zdania, że można udowodnić wiarę lub jej brak. Może nie sam proces jej realizacji tylko jej skutki.

Dlaczego mały chłopiec zafascynowany sprzętem medycznym, w życiu robi dokładnie wszystko by spełnić swoje marzenie i zostać lekarzem?
Upór i wiara dają motywację do osiągnięcia sukcesu. Chłopiec wierzył i wiedział, że nim zostanie. Oto przykład jak zaszczepiona wiara z dziecinną ufnością dała swój owoc.
Dlaczego człowiekowi się nie powodzi w życiu i nie zdobywa tego czego pragnie?
Ponieważ brak wiary w to skazuje nas na porażkę. Jeśli czegoś pragniemy ale w rzeczywistości nie dajemy temu wiary, wysyłamy sami sobie sprzeczne informacje. I w efekcie nic się nie wydarzy.
Strach, niska samoocena, zazdrość, gniew etc to są przyczyny tego, że nasza wiara jest słabsza.

Pod wpływem hipnozy w Indiach przeprowadzano skomplikowane operacje nim wynaleziono środki przeciwbólowe.
"Hipnoza – stan psychiczny częściowego wyłączenia świadomości, pomiędzy snem a jawą, charakteryzujący się wzmożoną podatnością na sugestię. Termin hipnoza pochodzi od greckiego słowa hypnos, czyli sen.

Hipnoza jest wykorzystywana w psychologii klinicznej i hipnoterapii, między innymi jako jedna z metod diagnozowania i leczenia zaburzeń nerwicowych oraz w terapii uzależnień. Hipnoza pozwala na wydobycie z obszarów podświadomości zapamiętanych obrazów i sytuacji, dzięki czemu znajduje zastosowanie w kryminalistyce."
Skoro nasza świadomość jest ograniczona czyli podatna na sugestię wolna od negatywnych bodźców, które ograniczają naszą podświadomość. To czyż nasz umysł nie jest skonstruowany tak by wierzyć i sprawiać, że w to co wierzymy staje się rzeczywistością?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carel
PostWysłany: Pon 8:23, 11 Cze 2012 
Oddany


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna


Nie chcę się odnosić do religijnego już znaczenia wiary. Chcę sprowadzić wiarę na poziom do zaobserwowania. I nie, nie mieszam wiary tutaj.
Czyż w życiu nawet w drobnych sprawach nie kierujemy się wiarą. Wiarą w innego człowieka, wiarą w siebie etc?
Nie uważam, że można zrobić tu w jakiś sposób wodę z mózgu.
Oczywiste jest, że wiara mi nie pozwoli latać jak ptak ale pozwoli skonstruować maszynę zdolną unieść się po niebie..
Bez wiary wiele naukowych osiągnięć by nigdy nie powstało.

Dlaczego mam nie twierdzić, że to jedno i to samo? Skoro nie można zbadać i zaobserwować procesu, który sprawia, że w naszych umysłach pojawiają się gotowe odpowiedzi rozwiązania dlaczego mam tego nie przypisać mocy wiary?

Może dla Ciebie to tylko przypisywanie pewnych zbiegów okoliczności temu co nie powinno być tu ujęte w temacie dyskusji ale moje doświadczenia życiowe nie pozwalają mi zmienić zdania. Doznałem w swoim życiu skuteczność i moc w tego co wierze i zaś pragnę jednocześnie. Nie zawdzięczam tego nikomu może nawet Bogu nie. Jeszcze się nie zawiodłem i nie zgubiło mnie to dlatego będe bronił swojego stanowiska Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lowca1811
PostWysłany: Sob 19:30, 16 Cze 2012 
Administrator


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublina okolice
Płeć: Mężczyzna


Bracia
wy jestescie z tej samej gliny ulepieni
atak rozni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 4 z 6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Forum Forum o wampirach i dla wampirów Strona Główna  ~  Offtopic

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach