Dusza

Ten, kto odkrył możliwość biegania, mało kiedy wspomina swą naukę chodzenia.

Po cóż wzrastać, pytasz? Wszystko co widzisz, wszystko co wiesz, wszystko co czynisz i odczuwasz. Wszystko co fizyczne i niefizyczne, to co Cię otacza i do czego nie dosięgniesz.
Wszystko wzrasta bądź umiera.
Ginie i się odradza.
Twa dusza również.
Jak na górze, tak i na dole.

PANTA REI

Dlaczegóż więc każesz innemu się zatrzymać?

Kto się zatrzyma, bądź osiągnie zrozumienie, bądź pogubi swe drogi.

Lepiej i z fałszywej drogi zawrócić świadomie, niż kroczyć najwłaściwszą bez świadomości tego.

Odpowiem Ci więc. TAK. Poprzez fakt zdobywania kolejnych doświadczeń, świecisz jaśniej.

Tutaj, pośród świata ciała, jaszczurka nie obdarzy zrozumieniem kota, a kot człowieka. Człowiek zaś może zrozumieć kota a kot jaszczurkę.
Świat ducha podlega podobnym zasadom.

W świecie ducha przenika się to, co jest sobie podobne, to co jest sobie zbliżone poziomem.
Stąd ciągły pęd do doskonałości.

Jakżebyś miał pominąć tą wiedzę, jeśli prawdą jest to, co piszesz o sobie?

Poprzez fakt, że obierasz właściwą ścieżkę, nie możesz uznać, że każdy kamień o który się potykasz jest równie słuszny.

By wiedzieć, którędy ma podążać drugie istnienie, musiałbyś mieć niezachwianą pewność dróg przezeń przebytych.
Każde istnienie jest na właściwym sobie etapie. Ani nie przyspieszysz jego wędrówki, ani jej nie spowolnisz.
Możesz rozświetlić pewne ścieżki a pewne przysłonić, lecz żadnej nie możesz wskazać.
Aby i to uczynić, musisz mieć świadomość drugiego istnienia.
Odczuwać istnienia i odczuwać istnieniami.
Aby zdobyć tą możliwość, musisz dążyć do doskonałości.
A dążeniem do doskonałości jest ciągły rozwój - nie sam w sobie, lecz rozwój świadomy.

Skoro możesz zrozumieć swe ścieżki i ich sens, oznacza to że dostąpiłeś poziomu który Ci na to pozwala.
Ślimak nie może zrozumieć jak Ty. Dlatego otrzymał instynkty.

Uczymy się swej mocy oddziaływania na istnienia.
Uczymy się mocy oddziaływania istnień na nas.
Uczymy się mocy TWORZENIA.
Tworzenia myśli, marzeń, woli, tworzenia czynów.
Uczymy się gry przeciwieństw dążąc do neutralnego punktu pomiędzy nimi - serca, z którego i my się wywodzimy - lecz nie do końca.

Nie wszystko, co chcę przekazać, można wypowiedzieć słowami i literami.
Jeśli jednak masz wgląd w świat ducha, masz wgląd w to o czym piszę.

Oddany

HELLO!!!!!!! Ludzie nie ma czegoś takiego, że przemieniasz się i od razu jesteś Bogiem. Czym jest dla was wiara?! Dla mnie wiara jest bardzo ważna. Wierzyć nie znaczy rozumieć nie znaczy dotknąć!!! Wiara to wierzenie w to co jest ważne i bliskie twemu sercu, a co do duszy to czasami przydałoby się żebyście poszukali mądrości w religii. Według mnie jeśli w nic nie wierzysz lub w takie niemądre i pogmatwane przemowy jak Bodhisattra to jesteś pustką! NIe potrafisz myśleć sam! NIE ŻYJESZ NAPRAWDE!!!

Mylisz się i to bardzo Sesilu. Wiara nie powinna być czynnikiem, który daje Ci siłę, wręcz Cię napędza. Wiara to po prostu ustosunkowanie się człowieka do niewiedzy, którą kiedyś posiadał. Każdy wierzy w to co chce, bynajmniej nie musi to być Twój bóg, ale też jakikolwiek. Jedni wierzą, iż sam dla siebie potrafią być istotą najwyższą, więc religia to nic, bez czego nie da się żyć, a jej brak na pewno nie zrobi z Ciebie pustej skorupy.

To że jego zdanie Ci się nie podoba nie uprawnia Ciebie do osądzania go, więc nie rób tego. Jeśli nie chcesz tego czytać wystarczy nacisnąć krzyżyk na górze przeglądarki. Niemądre? Może, ale ciekawy jestem jakie podejście masz Ty, bo na razie nie widzę żadnego, w przeciwieństwie do Bodhisattra, który swoje zdanie posiada.

Oddany

Mam swoje zdanie ale nie jestem tak obcesowa by je wygłaszać wszem i wobec Armenie. I ja jestem dziewczynom (Sesli a nie Sesilu pff)

Oh, wybacz. Nie proszę Cię o wyjawienie go, po prostu nie uważaj za zło zdania człowieka, który je przedstawia. Każdy ma inny pogląd na świat i myślenie. Jak piszesz łącznie z Tobą. Jeśli nie chcesz liczyć się z tym zdaniem wystarczy tego nie robić. Nie trzeba go od razu obalać. Nie chwaląc go, ani obrażając każdy może mieć swoje zdanie. Bierz to pod uwagę.

Oddany

Jasne, że każdy może mieć swoje zdanie ale to nie oznacza, że od razu musi gadać o czymś co jest związane z jakąkolwiek religią i wiarą bo to zawsze prowadzi do kłutni

Oddany

Carelu do jakiego Boga się odwołujesz?

Oddany

Hi hi hi całkowicie się z tobą zgadzam Carel Wink

No więc grzmię, Carelu. Grzmię.
Krótko:
Carel- Racja.
Armen- Wielka racja.
Sesil - Też racja.

Nie wiesz Sesil, na ile ten, którego osądzasz jest blisko prawdy. Nie powiem, by nie był jednocześnie od niej oddalony.
Wierzył w to czy nie, spodziewam się, skąd pochodziły Jego teorie, toteż ciekaw ich byłem wielce.
Jak wielkim błędem jest automatyczne przypisywanie słowa "religia" czy "wiara" do słowa "bóg".
Czytaj między wierszami, jeśli chcesz wyczytać.
Poznawaj teorie i odrzucaj je, jeśli taki Twój wybór.
Zgadzaj się i neguj, wedle siebie.
Jednak poznawaj.
Nie poznawszy nie możesz stwierdzić, że Twe wybory są świadome. Nawet jeśli są Ci słodkie.

Oddany

Może i tak ale jak już to napisałam na innym forum wampiry mało mają wspólnego z tego typu sprawami wiec.......... to chyba nie forum na takie dyskusje....... chyba, że się myle. No ale zeszłam z tematu. Owszem można poznawać teorie ale po to by o nich dyskutować, a coś mi się wydaje ( to takie przeczucie ), że ten gość dobrych zamiarów nie miał.

Mają wiele wspólnego z tego typu sprawami, jak każde istnienie który bytuje w świecie materii.
Być może stąd takie zainteresowanie tematem, że jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań, a jak świat długi i szeroki większość osób które posiadają wiedzę w temacie, zamiast rozświetlać, przysłaniają rozwiązania.

Oddany

Bo te rozwiązania są przeważnie bardzo subiektywne Wink

. Każdy wierzy w to co wierzy i inaczej to odbiera.

Oddany

A więc ma każdy potrzebuje innych rozwiązań i musi dojść do nich sam.

Lecz dobrze, gdy wie którędy kroczyć by do nich dojść.

Oddany

To też zależy od człowieka........... bo jeden przyjmie pomoc, a drugi pójdzie w przeciwną strone by sprawdzić czy go ktoś nie wrabia. No ale jeśli ktoś szuka pomocy to w końcu napewno ją znajdzie.