Dasz sie pokąsać ???

Zaangażowany

Z tego wynika , iż wszystko jednak skłania się ku samo destrukcji , trzeba przygotować świadomość o śmierci ,aby skosztować czegoś niezwykłego ...
I zgadzam się , iż jedyną przeszkodą jest strach . Człowiek robiący jeden krok w przód pod jego wpływem robi dziesięć w tył co smuci .
Wątpię czy by zrobili przykrość takiej wampirzycy , która i tak dokończy swoje dzieło Smile

ps. gratuluje tak oryginalnych znajomych Wink

,a z tą sceną metaliczną Shocked

Niezależnie od tego jak bedziesz dlugo ta podswiadomosc przygotowywała,to ta piekna złodziejka życia i tak cie zaskoczy.Co przeklada sie dalej na strach.
To ona jest 'Panią' i wybiera sobie dzien, sytuacje i rodzaj -likwidacji- Smile

Ale kto wie, moze komus udalo sie jej skosztowac przy pomocy udziału wampirzycy czy wampira. ;p

Zaangażowany

Aye pokrzepiająca jest myśl o tym , że może jakiś łut szczęścia pozwoli nam wybrać taki rodzaj śmierci przy przejściu na kolejny etap . Smile

Hmmm, wiesz co nieposkromiona, ja jednak bym był przy tym, że jeśli taki człowieczek by ją w pewnej chwili odepchnął to skłonna by była działania zaprzestać - byłaby zbyt dumna, by coś kontynuować, bo jak to mówią, wampir bez zaproszenia nie przyjdzie Smile

Zaangażowany

Aj ja go zapraszam już od dłuższego czasu , a wredzioch nie chce przyjść ;D . Chwila strachu ,i rozmyślanie o tym jednak w jakimś stopniu być może to kiedyś da jakiś nawet minimalny efekt to przy tym obstaję .

Oddany

Nieposkromiona, myślę że większość wampirów lubuje się w dużych miastach, w końcu te pokłady energii..
Więc duże znaczenie ma skąd jesteś. (:

Moja dobra rada - patrz w oczy, a być może go poznasz.

Zaangażowany

Hmmm... w oczy , aj ja i w oczy i w niebo patrze i myślami staram się go przyciągnąć na razie nic . Jednak nie poddaje się bo wiem , że kiedyś przyjdzie Smile

-Dzięki za radę -

Oddany

Jeśli Ci to pisane na pewno coś takiego się wydarzy, i życzę oczywiście byś nie żałowała.

Zaangażowany

Jedyne czego żałuje to nie wiem kiedy może do tego dojść Smile

Oddany

Rozważ wszystkie za i przeciw.
Chociaż i tak wiem, że nikt się temu nie oprze.
Znam kilka osób które po takim spotkaniu bardzo cierpiały..

Zaangażowany

Nie mam powodu żeby mówić , iż jest inaczej . Staram się brać za i przeciw co pozwala mi na głęboki oddech gdy czasami się zapominam Smile

I zdania nie zmienię .
Małe pytanko chodzi ci zarówno o cierpienie fizyczne jak i duchowe czy tylko jedno z nich???
Mi się wydaje , że jedno nie wyklucza drugiego ale może się mylę...

Oddany

Fizyczne uzależnienie od ciała, a także pamiątki..
Psychiczne cierpienie jak dla mnie byłoby większą męką, gdybym na ich miejscu była.

Zaangażowany

Hmmm... mimo to mam nadzieje , że dam rade nie złamać się ani psychicznie ani fizycznie Smile

Na pewno trzeba będzie trochę popracować nad sobą po takim spotkaniu jak i przed .

Zaangażowany

Nie wiem czy ktoś z pełną świadomością godzi się ze śmiercią , ja przyznaje że boje się co będzie podczas i co będzie po ...

,,Patrząc z mojej perspektywy nie chodzi o autodestrukcję, tylko dążenie do spełnienia, wypełnienia sensu własnego istnienia. Antylopa jest pokarmem dla lwicy.
,,-Feminista-

Zgodzę się z tym , jednak czasami się zastanawiam , czy nie zapłacimy właśnie zbyt wygórowanej ceny za coś co wcale nie jest powiedziane , że dojdzie do skutku ???

I zawsze zostaje jakieś ,,ale,, oraz ten strach plus nie pewność co równa się ucieczką .

Mysle że problem nie tkwi w tym,czy to my bedziemy chcieli uciec a czy nam tak naprawde taki wampir na to pozwoli.Jezeli juz mu pozwolimy i ze tak powiem 'wpuscimy go', to chyba reszta juz nie zalezy od nas.Jak powiemy 'a' to on powie 'b'.I nie ma tak, ze cos nam sie odwidziało bo nagle ogarnął nas strach.