Bez granic ;)

Witajcie. Dawno mnie nie było ale teraz wróciłam i wale prostu z mostu.
Co myślicie o aspektach seksualnych w byciu dzieckiem nocy, bo już nie ograniczajmy się tylko do naszych ukochanych wampirów?
Nie wiem jak Wy ale ja jako osoba młoda i zdeprawowana myślę że to wszystko ma swoje zalety Smile

Wiecie wyczulone zmysły, większa wrażliwość na bodźce. A jeśli chodzi o sytuacje gdy dochodzi do kontaktu z wampirem lub wilkołakiem istnieje też iskra ryzyka(ale mi uroczy eufemiz wyszedł ;p), taka adrenalina , która jeszcze bardziej że tak powiem nas "nakręca"...
Tak więc proszę o Wasze opinie i mam nadzieje że tego typu tematu jeszcze nie było i nikogo nim nie urażę czy coś... Smile

No właśnie. Jak to np jest z panami Wampirami. Niby wampir bez bijącego serca i pulsującej krwi ale wciąż mężczyzna ^^

Chętnie bym się z takim mężczyzną- wampirem gdzieś " przeleciała" Wink

Hahaha no ja Ci wierze ;p
A co myślisz o wilkołakach?

Administrator

Dziwne przemiany nastaja,dlatego moge niebyc swiadom co pisze

Nie bardzo rozumiem o co Ci teraz chodzilo Smile

wilki... sama nie wiem.. chyba zostanę przy zimnokrwistych

a mnie, szczerze sie przyznam, ciagnie do Lykanów tak samo jak do wampirow. ta ich zwierzecosc. nie zeby wyszla tu jakas zoofili ;p ale chodzi o ta agresje to emocjonalnosc i oczywiscie adrenaline Very Happy

Zafascynowany

Ja uważam, że i zwykły człowiek potrafi w tej 'dziedzinie' wznieść się na sam szczyt, że tak się wyrażę. Bo jeśli chodzi o pewne umowne 'granice' których ludzie się trzymają, to one jedynie ograniczają. Oczywiście, że im bardziej pikantny sex, tym lepiej. I nie chodzi mi tu o jakieś naprawdę wielkie zboczenia, jak piss czy diabli wiedzą co jeszcze, ale inne bardziej odważne formy. Sex grupowy, czy nawet sex taki wampiryczny, z krwią. To musi być naprawdę odjechane doznanie.

takiej odpowiedzi wyczekiwalam. super czyli nie tylko ja tak mysle. A ktoz z was moi drodzy ma z wrazliwy punkt szyjke??? ^^

Stałam niepewnie w rogu pokoju... Ciemność otulała mnie dając schronienie, a jednocześnie powodując zagrożenie. Jakie zagrożenie?! Przecież to był mój pokój! Tak dobrze znany..a jednak inny. W mroku coś się czaiło.. groźne, tajemnicze. W jednej sekundzie znalazłam się na łóżku.. moje ciało przeszył ostry ból. Usta ułożyły się do krzyku. Ale ciszę przerwało tylko ponure warczenie.
- Zamknij się!- na dźwięk tego głosu serce we mnie zamarło. Twarz, która się nade mną pochylała była moim największym marzeniem, ale i dopełnieniem mojego losu.
- Jesteś wampirem? - zapytałam ze strachem, ale i nadzieją.
Przyglądał mi się.. w jego oczach odbijał się głód.
- Czy warto umierać dla tej jednej chwili?
Zaskoczył mnie tym pytaniem.. i nim zdążyłam cokolwiek odpowiedzieć, przeciągnął lubieżnie językiem po mojej szyi. Z mojego gardła wyrwał się jęk rozkoszy. Strach i podniecenie stworzyły niebezpieczną mieszankę. Ale dla rozumu było już za późno. Liczył się tylko dotyk jego niecierpliwych rąk.. Dźwięk rozrywanego materiału i dotyk jego kłów na mojej piersi..

Wystarczy Ci taka odpowiedź? Dopisałabym coś jeszcze ale, że to forum jest ogólnie dostępne... cenzurka Wink

Oddany

Czytając Twój post Elizabeth, zauważyłem coś co jest dość modne.
Chodzi mi o gryzienie w pierś. Mówi się i pisze o obficie płynącej krwi z tego miejsca. Nic bardziej mylnego. Jest tam taka tkanka tłuszczowa i brakuje takiego ukrwienia w efekcie przecięta czy ugryziona pierś daje więcej bólu niż spodziewanej stróżki krwi. Nasz amator wampir może się zawieść tym co odkryje. Razz

Carelu nie chodziło mi o krew.. tylko właśnie o ten ból.
Dopóki krew płynie.. może być ciekawie, ale to ból sprawia, że dostajemy kopniaka w zadek :/

Oddany

Mówię co zauważyłem. Bo po co wampir ma gryźć? Chce krwi to gryzie ale z piersi jej nie będzie miał Razz

Niektóre kobiety lubią ból. I właśnie w tych częściach ciała. Nie chodzi o odgryzaniu ciała przecież.