Wiersze Ladydarc

Zaintrygowany

"Życie Utracone"

Życie moje, upragnione
Gdzie Ty jesteś, bo się boję
Nie ma Ciebie, blisko mnie
W każdej chwili martwię się

Uciekasz wciąż z wnętrzności mych
Smutek mnie rozrywa z całych sił
W mojej duszy jeszcze życie tkwi
Proszę jeszcze we mnie żyj

Choć tak bardzo już mi się nie chce
lecz jeśli Ty we mnie wstąpisz, ja zechcę
Bez Ciebie nie mogę podjąć działania
Bo nie mogę pojąć tego życia trwania

Musisz z pomocą swą niecielesną
Przybyć i odratować tę duszę bolesną
Abyś życie me utracone
Mogło być znów przywrócone

I w końcu męczyć się z oddechem bym nie musiała
I o śmierci marzyć bym już nie chciała
Czy nadejdziesz wyśniona nadziejo?
Nim do czarnego dna, słabe skrzydła się przykleją
Nim ostatni oddech ucieknie w oka mgnieniu
Nim ostatnie marzenie rozpłynie się do eteru

Bardzo bym żyć jeszcze chciała
Choć wyglądam jakbym się tego bała
Więc poprowadź mnie me życie
Przez to wszystko co niesamowite
Żebym mogła chociaż raz
Wziąć w swe ręce nietrwały czas...

------
oto wiersz dzisiaj napisany
omawia mój stan, moje wyczerpanie psychiczne, i czuć tu błagalny ton, pragnący już litości abym mogła albo żyć albo umrzeć, choć tu skupiłam się o dziwo na tym że chcę żyć.. przywołuję życie i marzę o nim, mimo że już żyć nie potrafię, gdzie me życie się podziało... tego nie wie nikt.

Zaangażowany

Co do wiersza spodobał mi sie tyle w nim uczuć występuje (cierpienie, ból, podświadome wołanie o pomoc o potrzebe bycia). Spisuj swoje uczucia i myśli tak jak to teraz zrobiłaś a napewno to Ciebie w jakiś sposób wzmocni odnajdziesz wewnętrzny spokój

Zaintrygowany

i tak robię, uzbierało się takich jakby wierszy już sporo, pół zeszytu - wiem że nie są one jakieś zarąbiste ale są moje i je lubię

Zaangażowany

Administrator

Rad jestem i mile zaskoczony słowami tworzonymi z pasją do życia,
już czekam z niecierpliwością na następną poezję ożywioną myślami

Zaintrygowany

niestety większość to toy błagalne, proszące, o śmierć - są też o smutku, takim typowym bólu istnienia, ale też się coś znajdzie o miłości nawet na pewno radosnych nie umiem pisać i takich nie mam : p

Administrator

Moja droga
wstawiaj, ja poczytam z miłą chęcią.

Moderator

Bardzo dużo tam wrażliwości, pisz, pisz, czyta się cudnie..

Zaintrygowany

a to napisałam jakby na list pożegnalny przed zawiśnięciem eh ;p taka mini próba samobójcza, ale jednak zdecydowałam że za bolesna w przedostatniej chwili

" Wiersz zmarłej dziewczyny"

W deszczu łzy, niebo płacze
Nigdy już was nie zobaczę
Wszystko to co przeżyłam, już zakończyłam
Bo nie czułam, że na świecie w ogóle byłam
Nie dożyłam
A żyć miałam
Choć cierpienie ziemskie swe zakończyłam
Te po drugiej stronie się dopiero zaczyna
Ten czas nadszedł wraz z godziną mej śmierci
Zabrał mnie tam
Gdzie co dzień oglądasz się sam
Druga strona która końca nie ma
I na wieki wieków, wasze życie w piekło zamienia
Może jednak kiedyś odrodzę się
W nieistniejącym świecie
Który jak sami wiecie
Istnieć nigdy nie będzie..

po próbie, już oznaczyłam wiersz jako po prostu bardzo dołujący wiersz, nie jest już przeznaczony na list samobójcy. W nim mowa jak widać o rozstaniu z życiem, trafieniem na wiecznie potępienie, gdyż kiedyś myślałam bardziej chrześcijańsko że samobójcy idą do piekła, to już mi się zmieniło, bo wiersz pisany był z 6 lat temu w gimnazjum

Administrator

Tworzenie poezji jest natchnieniem dla duszy,
zatem nie przerywaj swej pasji Smile

Administrator

Te końcowe słowa i Mej duszy się przydadzą

Moderator

Też uważam, że to ładne...