Autor Wiadomość
Goniec
PostWysłany: Sob 18:04, 19 Sie 2023

To forum niemalże umarło. Aż dziw bierze że znajdują się śmiałkowie wierzący ze jeszcze mogą uzyskać tu jakieś odpowiedzi. Ale oby tak dalej, może jeszcze uda się z tym coś zrobić.
A co do zagadnienia ogólnopojętych zdolności parapsychicznych, jak sama nie sprawdzisz to się nie dowiesz. Większość ludzi która mówi że coś wie, tak naprawdę podaje historie wyssane z palca. Ale nie mnie to oceniać. Jestem zwykłym człowiekiem 😉😀
carmen
PostWysłany: Pią 9:53, 11 Sie 2023

Jestem tu od pięciu minut, jeszcze nie zdążyłam ściągnąć butów, a już zaciekawiło mnie kilka wątków. Telekineza, telepatia, lewitacja. Teoretycznie możliwe w jakimś stopniu opanowania przez człowieka, zwłaszcza pierwsze dwa Wink Ciekawi mnie czy któryś z asów próbował swoich sił, jak tak to jakie wyniki? Na pewno ciekawa lekcja, nawet jako sam trening na koncentracje, a może da się pójść w to dalej.. Twisted Evil
Krasek23
PostWysłany: Pon 12:03, 02 Lis 2020

Mi sie marzy telepatia.
fallenar
PostWysłany: Nie 0:14, 10 Mar 2019

Jeśli postrzegam wampiryzm w taki sposób jak to opisałem powyżej, i z czym się absolutnie utożsamiam, to oznacza, że inne zdolności które miałbym posiadać, jak te fikcyjne "podróże w cudzych snach", nie mogłyby powodować dysonansu.

Jeśli więc budować wampiryczną relację dawca-biorca w sposób subtelny, i bez jakiejkolwiek formy przymusu, to takie same zasady przenoszą się na każdą inną formę, jak w tym przypadku, czyjś sen, i moją ingerencję weń.
Nadal funkcjonuje zasada "bez przymusu".

Zatem droga Adijan, wampiryzm był tylko luźnym nawiązaniem, aby ukazać sposób funkcjonowania mojej "nowej", (i niestety fikcyjnej) zdolności.

Choć muszę przyznać, że wpadła mi do głowy jeszcze inna, nieco odmienna i znacznie bardziej uwodzicielska zdolność, "sennego podrywacza", coś a'la demoniczny Inkubus. No... tyle, że to już jest mało oryginalne. :/

Lepiej napisz, co Tobie niecnego chodzi po głowie, co do powyższego tematu, jeśli się odważysz rzecz jasna.
Bre he he.
;P
Adijan
PostWysłany: Sob 22:18, 09 Mar 2019

No tak.Nie wątpię, że lubisz Smile
Tylko skąd Ci się wziął wampiryzm i wampir? Skoro Przyjacielu wątek nic o tym nie wspomina Smile Z tego worka obfitości miałeś "wygrzebać" cos dla siebie Razz No chyba, ze od czasów kiedy pisaliśmy po raz ostatni - wampirem się "Stanełeś" [:
fallenar
PostWysłany: Czw 19:57, 07 Mar 2019

"Posunąć się dalej", to można jedynie korzystając z zaproszenia.

Ogólnie wampiryzm w moim pojmowaniu, jest formą dominacji, ale w bardzo subtelny i finezyjny sposób, a nie agresywny i napastliwy. Bez tego nie ma uwodzenia, a bez uwodzenia... nie ma zabawy.

No chyba że ktoś uważa, że przed wejściem wampira do cudzego domu, powstrzymywała go "moc" dewocjonaliów wiszących na ścianach?
Heh, można i tak.

A ja moja droga Adijan, lubię duuuużo zabawy. ;P
Adijan
PostWysłany: Wto 21:51, 05 Mar 2019

fallenar napisał:
Myślę Feministo, że mógłbyś rozwinąć skrzydła, podczas projekcji astralnych.
To coś w sam raz dla Ciebie.
Nie jest to łatwe co prawda, ani szybkie do zrealizowania, ale jeśli już Ci się uda... to faza jest nie do opisania.
Iście surrealistyczne doznania.

A co ja bym wybrał dla siebie, z tego "worka obfitości"?
Hmmm...

Czytanie w cudzych myślach jest w mojej ocenie zbyt niemoralnym posunięciem. Ingerowanie w najbardziej intymną sferę człowieka? Nie, zdecydowanie tak daleko bym się nie posunął.
Ale bycie niewidocznym, w istocie byłoby nieco zabawne. Tyle... że do tego nie potrzeba żadnych nadzwyczajnych umiejętności.

Kiedyś przyszła mi myśl o "mniej inwazyjnej" ingerencji w ludzką świadomość... Jak kraina snów, o tak, to byłoby coś w sam raz dla mnie. Podróżować po ludzkich snach, poznawać i dać się poznać. Podziwiać czyjeś piękne marzenia, i chronić przed czarnymi wytworami ludzkiej wyobraźni.
Leczyć mroczne lęki i fobie, i kreować w ich miejsce nowe fundamenty, piękne i inspirujące.
Tak, na tę chwilę krótką chwilę, w zupełności wystarczy.


Czyli jednak Fall.Chcac nie chcąc, o ludzkie myśli byś zahaczał.Smile
Ale fakt...nie czytałbyś ich.Smile Miałbyś ich obraz niejako na tacy Smile Sprytnie.^^)
Aczkolwiek tutaj obraz miałby dwie tresci --->tą widoczną i tą ukrytą.
...więc też łatwo by nie było.A zatem i tak musiałbyś się dalej posunąć, by odkryć to co leczyć byś chciał ^^
lowca1811
PostWysłany: Pią 17:38, 04 Maj 2018

Zgadzam się z tobą Mój Drogi kraina snów jest kluczem by rozwiązać prawie każdą zagadkę Twisted Evil
fallenar
PostWysłany: Pią 23:55, 06 Kwi 2018

Myślę Feministo, że mógłbyś rozwinąć skrzydła, podczas projekcji astralnych.
To coś w sam raz dla Ciebie.
Nie jest to łatwe co prawda, ani szybkie do zrealizowania, ale jeśli już Ci się uda... to faza jest nie do opisania.
Iście surrealistyczne doznania.

A co ja bym wybrał dla siebie, z tego "worka obfitości"?
Hmmm...

Czytanie w cudzych myślach jest w mojej ocenie zbyt niemoralnym posunięciem. Ingerowanie w najbardziej intymną sferę człowieka? Nie, zdecydowanie tak daleko bym się nie posunął.
Ale bycie niewidocznym, w istocie byłoby nieco zabawne. Tyle... że do tego nie potrzeba żadnych nadzwyczajnych umiejętności.

Kiedyś przyszła mi myśl o "mniej inwazyjnej" ingerencji w ludzką świadomość... Jak kraina snów, o tak, to byłoby coś w sam raz dla mnie. Podróżować po ludzkich snach, poznawać i dać się poznać. Podziwiać czyjeś piękne marzenia, i chronić przed czarnymi wytworami ludzkiej wyobraźni.
Leczyć mroczne lęki i fobie, i kreować w ich miejsce nowe fundamenty, piękne i inspirujące.
Tak, na tę chwilę krótką chwilę, w zupełności wystarczy.
feminista
PostWysłany: Nie 12:09, 18 Paź 2015

Wielokrotnie miałem sny o lewitacji, bardzo realne i bardzo przyjemne.
To chyba bym wybrał. Są to wizje o unoszeniu się siłą woli nad ludźmi, poza ich zasięg.
ladydarc
PostWysłany: Sob 9:04, 17 Paź 2015

fajny temat, ja osobiście bym chciała czytać w myślach, wtedy żyło by mi może i trudniej ale też i łatwiej - wiedziałabym z kim mam się przyjaźnić, co inni knują- przydatne to by było przy tym gdy bym spotkała terrorystę co tam planuje, czy mordercę- jest wiele zalet tego daru, jak również można znaleźć chyba minusy, choć dla mnie to żaden minus, czyli co kto o mnie myśli -
- inny dar jaki mogłabym mieć to bycie niewidzialną, to wiadomo czemu aby ukrywać się przed ludźmi i niby być w danym miejscu ale jednak by nikt mnie nie widziałSmile dużo zastosowań jest tej mocy
- ostatni z trzech to latanie.. najpiękniejszy dar ze wszystkich bardzo by mi było wybrać czy czytanie w myślach czy znikanie, czy to latanie wybrać nie wiem, ale latanie to wolność, polecę gdzie chcę, gdzie tylko dusza zapragnie, możliwe że nawet bym jednak wybrala ten dar bo kusi wielką możliwością zwiedzania świata i wszystkich zakamarków niedostępnych dla zwykłych ludzi ;P

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03