Autor Wiadomość
lowca1811
PostWysłany: Wto 16:31, 20 Gru 2016

dzisiejszy sen... dom rodzinny
Gdy otworzyłem swe oczy wokół mnie panował bałagan,byli tu pomyślałem ktoś pootwierał

poszczególne szuflady w komodzie szukając czegoś ważnego a gdy nie mógł tego znalezć
poco przyszedł porozrzucał wszystko po pokoju, niektóre rzeczy zdązyły już się znalezć na

balkonowych sznurkach łopoczących przez powstały przeciąg.
Zamknąłem swe oczy by ich ponownie otworzyć
Schodziłem w dół po ciemku niosąc w swej ręce puste wiadro węglem ubrudzone, wtem usłyszałem

jakby werk i pęk kluczy o posadzkę upuszczonych.Nie biegnę lecz idę przyśpieszam krok a gdy Będę

tuż obok staję przez kogoś wstrzymany.Przede mną widać wlot bardzo jasny,oświetlony tylko ze

schodami wprost jakby do paszczy do której zwykle wrzucano ofiary.
Patrzę tam bardzo długo,lecz gdy moja ciekawość ustaję jakby zduszona niebytem odchodzę, niedługo

znajdę coś bardziej niezwykłego.
Zamykam po raz kolejny w tym śnie swe oczy, by już za chwilę poczuć coś co mnie fascynuje i

zaskoczy.
Nie wiem jak i nie wie gdzie ta sceneria toczy się.
Słysząc chichot kobiecy za którym podążam zaciekawiony,zaintrygowany bo głosik jakby znany.
W piwnicach domu, we wnętrzach dworu słychać pluski gwary,hmm to jakieś czary.
Przez szkło spoglądamy widząc kąpiące się damy, nic dziwnego bym w tym nie było, wchodzisz jak

brzydkie kaczątko a wychodząc zmieniasz się w cudne łabędziątko,w głowie się kręci że aż tak się

ten świat zmienił. Tylko klakson nadjezdzającego autobusu wytrącił śpiącego z tego transu.
lowca1811
PostWysłany: Sob 18:32, 09 Sty 2016

Sen dzisiejszy
Zaspany, obudzony przez panią psycholog w białym kitlu dowiedziałem się że nie zdałem egzaminu, wobec wynikających sprzeczek miedzy nami wyszedłem z auli oburzony.Całą tą sytuację obserwował czyjś cień, co później się stało przeszło wszelkie oczekiwanie, nie spodziewałem że będę świadkiem namiętnej gry w samotności tuż przed lustrem.Pani doktor ostatnie chwile tego dnia spędziła sama pieszcząc swe ciało, pech trafił gdy pełna uniesień nie zauważyła że trącając stelaż wieńczący cokół który spadł wprost na nią wbijając swe kły w klatkę piersiową
Wciąż jestem w oczekiwaniu
Sen 07.12.2015
w cieniu blasku świec
tych parę słów zaczynających moją opowieść która zmaga się z rzeczywistoscią
w komnacie łoże szerokie z oparciem rzeźbionym i pozłacanym,
cisza i tylko cisza,wtem kurant się odzywa nieco stłumionym dzwiękiem i zaraz coś się stanie.


...Obudził mnie głos nawołujący żebym się ubrałgdy otworzyłem swe oczy zobaczyłem człowieka w słomkowym kapeluszu któremu

się najwidoczniej śpieszyło,prędko prędko usłyszałem łamanym językiem, w końcu z niechęcią wstałem rozglądając się po

pomieszczeniu, nie przypominało mojej sypialni, tylko starą ruinę okrywaną przeróżnymi szmatami.Prędko powtórzył

niecierpliwy Diego ?
Teraz do mnie doszło gdzie jestem choć nie wierzyłem w to, jednak tuż przy wyjściu zauważyłem swoje odbicie w kawałku

zbitego lustra, i doznałem szoku przeklinałem niczym szewc lecz szybko mój zapał został ostudzony szybkim pchnięciem w

kierunku chłodu na dworze.
Ryk motoru który przypominał zużytego harleya był nie do wytrzymania, lecz to był jedyny środek transportu na którym

mieliśmy dotrzeć w pewne miejsce.
... Wjechaliśmy do starych ruin, teraz zrozumiałem że w ciasnych korytarzach zmierzając do podziemi tylko motocykl mógł

się przecisnąc. Co chciał mi pokazać zniecierpliwiony Diego wkrótce miałem sie dowiedzieć.

Obrazy przedstawiające akty stojących roznegliżowanych kobiet, nic by nie był dziwnego w tym jak fakt że z malowideł

ciekła krew, nie było by nic dziwnego gdyby stróżka ociekała tylko z dróg rodnych podczas menstruacji, tutaj podcięte

były nadgarstki i szyje . Sytuacja wymykała się z pod kontroli, mój opiekun chcąc mi coś pokazac wsadził palca w obraz i

po chwili słychac był pojęk, dotknął ustami następnej i słychać był krzyk jakby się wpijał.
Obudzony słowem Cupacabra,Cupacabra nadchodzę.....
Sen 08.12.2015
Coś jest nie tak, czuje to w swym umyśle
W obliczu tego co może się jeszcze wydarzyć próbuje cofnąć czas, lecz bezskutecznie.
Próbuje wszystkiego,lecz jest już za późno.
Wdzierające ze wszelkich możliwych wejść w różnym wieku kobiety rządne mojej krwi są nie do wytrzymania próbuję

wszystkiego aby nikt nie ucierpiał w tej nazwałbym to walce.
Jestem sam i to dosłownie.Zmuszony by przeżyć targam ich ciałami we wszystkie możliwe strony, słychać tłuczone szkło

okien i potworne krzyki, niestety one wciąż wracają,wciąż nie nasycone.

Sen 09.12.2015
Ponownie jestem w Meksyku pełnym tajemnic, tym razem nie pamietam kierowcy choć twierdzi stanowczo że byłem jego

pasażerem, ponownie odwiedzam to miejsce wktórym natknęliśmy się na obrazy,lecz tym razem stoją tam nagie rzeźby kobiet

o których chciałbym już zapomnieć.Przypadkowa wiadomość naprowadza mnie na trop do starej opustoszałej fabryki , gdzie

posród odpadów i śmieci znajdujemy trupa młodej dziewczyny z widocznymi nacięciami na szyji.
Wracając do taksówki słyszę chichot starej Wampirzycy.
Gość
PostWysłany: Nie 16:39, 07 Lip 2013

To już kwestia poglądów nie zależnie od tego co mi sie śni wole to wiedzieć wcześniej bardzo mi to pomagało w życiu
lowca1811
PostWysłany: Nie 14:31, 07 Lip 2013

Tuz przed dzisiejszym snem mow sobie w myslach o czwartej rano sie sama obudze(lub tez budzenie 4rano),bedziesz pamietac sen.
moze lepiej ze go nie pamietasz
Gość
PostWysłany: Nie 11:20, 07 Lip 2013

Łowco ciesz się że chociaż je pamiętasz a nie tak jak ja pobudka zlana potem lub z krzykiem utkniętym w gardle i nic nie pamiętam. To jest gorsze nisz wiedza
lowca1811
PostWysłany: Nie 11:23, 09 Gru 2012

Moj drogi,nie moja wina ze lgna do mnie te owieczki
lowca1811
PostWysłany: Sob 21:53, 08 Gru 2012

Z tym ze i tym razem mimo slodkich spojrzen,nie ugadniesz, z kim i gdzie
Necrosadisme
PostWysłany: Sob 20:11, 08 Gru 2012

.. Mieliśmy więc dziś podobne sny.

(:
lowca1811
PostWysłany: Sob 18:20, 08 Gru 2012

Chlodny powiew,a wraz z nim jasne blond wlosy kobiety,kusicielki slowa i usta kuszace,wpierw przestroga,chwila glebokie pocalunki,wtem budzik
lowca1811
PostWysłany: Nie 14:20, 25 Lis 2012

trudno odgadnac przeskok miedzy senny,pierwszy byl wielce interesujacy w przeciwienstwie do drugiego
lowca1811
PostWysłany: Pią 5:16, 23 Lis 2012

Rzadko kto podpisuje pakt z kostucha we snie,chyba na tej zasadzie powstaly cwszystkie czesci oszukac przeznaczenie
Necrosadisme
PostWysłany: Czw 23:31, 22 Lis 2012

W osiągnięciu, może nie tyle co wizji, ale w uzyskaniu bardziej realnego snu, pomaga rytuał oczyszczający pozbywania się niechcianej energii z siebie.
.. Może także pomagać w zapamiętywaniu marzeń sennych, a jak wiemy, jest to pierwszy krok do osiągnięcia snu świadomego.
Necrosadisme
PostWysłany: Czw 9:42, 22 Lis 2012

Skąd sny prorocze czy wizje biorą się nie wiem.
Jednak myślę, że dużo zależy od naszej duchowej wrażliwości i `otwierania się`.
.. Mi wielokrotnie śniły się ciężkie choroby moich bliskich, śmierć, czasem nieoczekiwana. Zdarzało mi się widzieć dusze, odchodzące do innego świata.
Nie było to przyjemne. Świst w uszach, głośne, przerażające i nieludzkie piski, uczucie, jakby się tonęło pod wodą i niewiarygodnego strachu. Moim zdaniem wizje, czy sny które spełnią się w przyszłości to swoistego rodzaju przekleństwo, po których człowiek zmienia się niewyobrażalnie.
lowca1811
PostWysłany: Czw 20:44, 15 Lis 2012

dwie strony medalu wiedziec cosie wydarzy,szczescie rzadko,smutek czesciej
Gość
PostWysłany: Czw 17:40, 15 Lis 2012

Sen proroczy z ostatniej chwili: wczoraj snila mi sie scena gdzie ginie pies.. Identyczny jak moj jednak troche mniejszy, po przebudzeniu czulam, ze cos jest na rzeczy wiec pilnowalam mojej pociechy jak oczka w glowie. Dzisiaj widze moja zasmucona kolezanke, odruchowo podchodze do niej i po chwili rozmowy stwierdzam .. Chodzi o Twojego psa? Ona wielkie oczy, ja delikatny smutny usmiech. Wczesniej o tym nie wspomniala w rozmowie. Smutne aczkolwiek prawdziwe.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03