| Autor |
Wiadomość |
|
|
 Wysłany: Wto 20:20, 20 Mar 2012
|
Pewnie nie... nawet lepiej, dla wszystkich wampirów i ludzi...  |
|
 |
|
|
Wysłany: Wto 19:15, 20 Mar 2012
|
| ...I tak do czegoś takiego nigdy nie dojdzie, jak mniemam. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:36, 20 Mar 2012
|
Macie racje w pewnym sensie te dwa światy są połączone, ale gdyby je połączono, mógłby być nie mały chaos... niestety...  |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:15, 26 Lut 2012
|
| Ksiega swe stronice otwiera zapisujac przebieg zdarzen w tle usmieszki widoczne wnikliwe zacieraja swe raczki |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:59, 21 Lut 2012
|
Połączenie jednostronne,- wampir i szara, okradana z sił persona spotkana w autobusie.
Ale i obustronne pomiędzy biorcami a dawcami, którzy są tego świadomi. Rzeczywiście taka linia istnieje, choć o niej się głośno nie mówi. |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 18:49, 21 Lut 2012
|
| W pewnym sensie te światy są na siebie połączone, bo przecież jeden ma wpływ na drugi. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 16:08, 20 Lut 2012
|
| Jeśli chodzi o przyjemność to pewnie z całego tego przedstawienia jakie zrobią dla nich ludzie. Walka między sobą o to, czy zaufać wampirom czy też je wytępić, być może utrata wiary a nawet narodzenie nowej religii. Może nie jeden oczarowałby np. młodą dziewczynę, podjudził jej rodzinę i zobaczył jak dalej by to wyglądało. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 12:45, 20 Lut 2012
|
Nie mówię, że nie byłby wampirem, jeśli przestałby się żywić ludźmi, bo nie da się zmienić swojej duszy, czy tego kim się naprawdę jest.
No właśnie.. Jakie wampir mógłby odnotować korzyści z takiego zdarzenia.. Na pewno coś pozytywnego by wyłapał, bo to stworzenie umie czerpać przyjemność dosłownie z wszystkiego. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:41, 19 Lut 2012
|
A czy człowiek który nie je mięsa byłby dalej człowiekiem? A może czy Bawarczyk który nie je weißwurstu byłby dalej Bawarczykiem?
Sam pomysł połączenia obu światów jest już swego rodzaju "okrojeniem" wampira, bo po co mu by to było? |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:29, 19 Lut 2012
|
Oczywiście, ale czy w istocie wampira leży ciągłe pożywianie się energią z ziemi czy nieba zamiast ludzi? Dałby radę.. gdyby znalazł w sobie wiele samozaparcia by oprzeć się dużo bardziej soczystym daniom, ale czy to nie byłoby już zupełne `okrojenie` wampira?
~..Choć sądzę, że z dawcami wampirów Sang nie byłoby problemu. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 19:04, 19 Lut 2012
|
Tak zawsze jest z wegetarianizmem  jednak jeśli jeśli oba świata mają z sobą żyć należy ograniczyć zakąski z ludzi |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 18:34, 19 Lut 2012
|
| Tak, można pobierać energię z:, że tak powiem - sił natury, ale nie wszystkim to się podoba czy też w pełni zadowala.. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 15:08, 19 Lut 2012
|
Energię można podobno pobierać także z innych źródeł niż tylko z ludzi 
Znowu muszę zgodzić z Tobą Necro. Wystarczy zobaczyć ile daje nam poznawanie kultur odrębnych od naszych, jak wiele możemy się z nich nauczyć. Jeśli połączenie tych dwóch światów udałoby się, człowiek mógłby na tym skorzystać, jednak sam proces trwałby dosyć długo. |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 12:42, 18 Lut 2012
|
Dziękuję za miłe słowa Łowco.
Zamknięcie się we własnych umysłach, poglądach jest bardzo ograniczające dla nas, wręcz nas ogłupia. Przecież te dwa gatunki mogłyby razem żyć, a może nawet wyszłoby na jaw istnienie jakiś innych ras.
Rozwój duchowy byłby moim zdaniem silniejszy.. Gdyby człowiek miał pewność, że nie jest sam otworzyłyby mu się oczy. Oczywiście nie mówię o wiedzy, którą wampir posiada, bo dlaczego miałby dzielić się z nią z każdym śmiertelnym? Na pewno tak by się nie stało.
Ale..
Wampirowi energetycznemu byłoby trudniej pobierać energię, bo prawdopodobnie ludzie zaczęliby być bardziej czujni, może nawet istniałyby jakieś specjalne kursy jak zamykać się przed takim atakiem. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:18, 17 Lut 2012
|
Słuszne uwagi Necrosadisme, człowiek boi się tego co nowe i nieznane. Wampir ma inne spojrzenie na świat i chyba rzeczywiście jest właśnie obserwatorem. Ludzie właśnie zbyt często nie chcą czy też nie maja czasu obserwować, zatracając się w swojej poważnej codzienności - też uważam że to jest jedna z różnic, które utrudnią połączenie dwóch światów.
Po za tym wampiry znałyby już ludzi, nie byliby dla nich niczym nowym - z człowiekiem byłoby zupełnie inaczej. |
|
|