Autor Wiadomość
Ursus
PostWysłany: Sob 9:59, 10 Gru 2016

Odświeżę z deka temat , otóż zacznę od tego iż krwi nie uważam jako nośnika energii czy chociażby fetyszu raczej jest mi obojętna . Ale jeżeli wchodzę w relacje z ludźmi czuję ( Sam nawet nie wiem jak to opisać ) przypływ chęci wyciągania informacji jak i energii sądzę że wpisuję się w rodzaj wampiryczny drugiego stopnia jak to kiedyś moja Dobra przyjaciółka powiedziała " Ty pie.... pijawko " . Wiem iż odpowiedziałem sobie sam na moje zagwostki , lecz nie wiem w jaki sposób mogę kontrolować to " łaknienie? " skoro jest tyle energii a nie każda pasuje Wampirowi // stopnia oraz w jaki sposób odrzucać plewy od ziaren skoro tyle tego się roi wkoło . Z góry dziękuję za zrozumienie
Claudia
PostWysłany: Wto 6:43, 13 Wrz 2016

feminista napisał:



Z wampiryczną naturą nie należy nic robić, tylko żyć z nią w zgodzie, akceptacji i przyjaźni. I sobie zwampirzyć jakąś ofiarę od czasu do czasu, najlepiej taką, która chętnie Cię nakarmi.



Hah, a takich tu nie brakuje Wink
feminista
PostWysłany: Pon 20:52, 12 Wrz 2016

Fatamorgana napisał:
Już nie wiem co robić: (

Ze snami czy z wampiryczną naturą?
Ze snami nic nie trzeba robić. Sny występują w tak zwanej fazie SP (Sen Paradoksalny) i domniemywa się, że służą one uporządkowaniu umysłu (impulsów elektrycznych w mózgu). Gdy zrobić pomiar aktywności mózgu w fazie SP, to okazuje się, że PRZEWYŻSZA i to znacznie aktywność mózgu w stanie świadomości.
Robiono najróżniejsze badania, np. budzono ochotników w momencie, gdy osiągali fazę SP snu. Gdy potem pozwolono im spać, organizm uzupełniał brak snu SP w ten sposób, że śnili tylko snem SP (bardzo łatwo to stwierdzić po szybkich ruchach gałek ocznych pod powiekami, nawet bez badań elektroencefalograficznych). Robiono także badania niemoralne, na zwierzętach (ssaki, w tym psy mają także fazę snu SP i mają sny). Gdy zwierzę uporczywie budzono w fazie SP, prowadziło to do śmierci zwierzęcia. Sen SP jest czymś w rodzaju autoterapii mózgu. Treści, które mózg śni kompensują lęki i problemy, które umysł napotyka w życiu codziennym. Zaburzenia snu mogą prowadzić do poważnych chorób psychicznych, także depresji.
Ale zaburzeniem snu NIE JEST TREŚĆ SNU.

Z wampiryczną naturą nie należy nic robić, tylko żyć z nią w zgodzie, akceptacji i przyjaźni. I sobie zwampirzyć jakąś ofiarę od czasu do czasu, najlepiej taką, która chętnie Cię nakarmi.

lady.of.darkness napisał:
Jeżeli nadal te pragnienia będą trwały po upływie kilku lat i nie zanikną to znaczyć będzie że masz osobowość wampiryczną. Może też się zdarzyć że to co czułaś teraz było zwykłą fascynacją wampiryzmem ale na to odpowiesz sobie w czasie przyszłym.
A to są święte słowa, nic dodać, nic ująć w tym temacie..
Claudia
PostWysłany: Pon 19:01, 12 Wrz 2016

A jakiej rady oczekujesz od nas?
Cain
PostWysłany: Pon 19:01, 12 Wrz 2016

Zacząć racjonalnie myśleć.
Fatamorgana
PostWysłany: Pon 18:15, 12 Wrz 2016

Juz nie wiem co robić: (
lady.of.darkness
PostWysłany: Pon 17:12, 12 Wrz 2016

Może nie zupełnie znikną , jesteś młodą osobą po prostu z czasem dowiesz sie więcej o swojej naturze.... Jezeli nadal te pragnienia będą trwały po upływie kilku lat i nie zanikną to znaczyć bedzie że masz osobowość wampiryczną. Może też sie zdarzyć że to co czułaś teraz było zwykłą fascynacją wampiryzmem ale na to odpowiesz sobie w czasie przyszłym.
Fatamorgana
PostWysłany: Pon 15:41, 12 Wrz 2016

Czyli mam to traktować że hm...jestem wampirzycą i gdy wypije więcej krwi niż kropla to sny i pragnienia zaspokojenia znikną?
feminista
PostWysłany: Pon 14:40, 12 Wrz 2016

Punkt 1 i 3 to najczystszy wampiryzm.
Sny nie będą trwały wiecznie, reprezentują ukryte pragnienie. Gdy je spełnisz, będą zanikać.
Fatamorgana
PostWysłany: Pon 6:35, 12 Wrz 2016

Już się trochę pogubiłam bo nie wiem już co mam o sobie myśleć ....z tego co piszesz Feminista to ja raczej traktuje krew jak napisałeś w punkcie pierwszym i trzecim ...ponieważ nie lubię jako tak przemocy , co do snów to one cały czas powtarzają się i powtarzają .
feminista
PostWysłany: Pon 2:20, 12 Wrz 2016

Oczywiście, że rozmawianie z rodziną na tematy wampiryzmu jest bez sensu.
To jest temat bardzo osobisty, wręcz intymny. O takich sprawach można rozmawiać z kimś, kto może być konstruktywny, a ludzie tak zwani „normalni” wampiryzmu nie pojmują i posługują się głupotami wypisywanymi na jego temat. Zapewne jest mała szansa, żeby Twoja rodzina mogła być konstruktywna w tym względzie, Fatamorgano. Wysyłanie do psychologa nic nie daje, z kilku powodów:
1. Psycholog nie zmieni Twojej natury
2. Jeśli spróbuje to zrobić, uczyni w Twojej głowie zamęt, a jeśli pójdziesz drogą walki z własną naturą, to będziesz nieszczęśliwa przez pewien okres życia, zanim Twa natura wygra i tak i do wampiryzmu wrócisz. Wampiryzm należy do kategorii zjawisk psychicznych, których z głowy usunąć się nie da i wręcz nie należy próbować. Należy nauczyć się z nim żyć, zaakceptować go w sobie i realizować z sensem.
Jak już gdzieś wspominałem - rozdzielając niejako „włosa na troje” - dopatrzyłem się trzy rodzaje zjawisk w umysłach ludzkich aspirujących do określenia wampiryzm. Wszystkie te zjawiska są powiązane z pociągiem do krwi, jednak mechanizm tego pociągu jest odmienny:
1. Osoba odbiera krew jako fetysz. Widok krwi, smak krwi, myśl o krwi wywołuje podniecenie seksualne. Krew jest tu fetyszem. Nie ma tu „głodu wampirycznego”, krew może być smakowana, ale nie musi, może wystarczyć widok krwawiącego, a nawet samej krwi
2. Osoba ekscytuje się scenami przemocy z widokiem krwi, na przykład podnieca się scenami krwistymi na filmach, marzy o tym, żeby takiej przemocy dokonać, lub być jej obserwatorem, a krew jest objawem „udanej sceny przemocy”. Ten rodzaj wampiryzmu zawiera silne pragnienia sadystyczne.
3. Osoba odczuwa potrzebę „pochłaniania energii życiowej” innego człowieka, a krew symbolizuje tę energię. Wiadomo, że wykrwawiając kogoś tę energię się wyrywa z kogoś, a połykanie jego krwi daje poczucie pochłaniania, karmienia się. (wampiryzm „właściwy”). Tu mamy do czynienia także z sadyzmem, ale ma on podłoże bardziej psychiczne, niż fizyczne.

Osobowość wampiryczna może nawet łączyć w sobie te wszystkie trzy zjawiska, na przykład pragniesz wydzierać energię życiową w postaci krwi i pochłaniać ją, karmić się, a jednocześnie możliwość wywołania przy tym cierpienia dawcy, jego bezbronności, czy nawet przerażenia jeszcze wzmaga Twój apetyt, a dodatkowo już sam kontakt z krwią wywołuje Twoje podniecenie seksualne.

Sny o krwi, jeśli się powtarzają, moim zdaniem świadczą ewidentnie o osobowości wampirycznej, która jest zablokowana (przez na przykład przekonanie o naganności wampiryzmu, walczenie z nim w sobie, nieakceptowanie go w sobie, itd). Jeśli osobowość wampiryczna pogodzi się z własną naturą i po prostu zacznie praktykować swój wampiryzm, to sny nie będą potrzebne i znikną. Oczywiście znikną z chwilą zaakceptowania w sobie tego wszystkiego i cieszenia się własną naturą.
Fatamorgana
PostWysłany: Nie 15:25, 11 Wrz 2016

Claudia napisał:
Fatamorgano, po to właśnie mamy takie forum. By Dawcy i Biorcy mogli się odnaleźć.
Czy o wszystkim mówisz rodzinie?


Nie , nie rozmawiam z rodzia na tematy wampuryzmu i tym podobne bo by mi nie uwierzyli i wysłali do psychologa .
Claudia
PostWysłany: Nie 15:05, 11 Wrz 2016

Fatamorgano, po to właśnie mamy takie forum. By Dawcy i Biorcy mogli się odnaleźć.
Czy o wszystkim mówisz rodzinie?
Fatamorgana
PostWysłany: Nie 13:56, 11 Wrz 2016

lady.of.darkness napisał:
Musisz obserwować swoje potrzeby u kazdego objawia sie to w inny sposob, wampirem może stac sie każdy bez wzgledu na poglądy czy wyznania nie ma ustalonej grupy. Jeżeli masz potrzebe spożycia krwi to jej spróbuj ale w troche wiekszej ilości niż pare kropel i wtedy zobaczysz czy to cie zaspokoi i ocenisz swoją sytuacje.


Od kogo mam wziasc krew...?
Rodzina wezmie mnie za wariatkę ....
Kolezanki i koledzy też...
A jeśli zaspokoi mnie wypicie krwi....co to bedzie znaczyc ...
lady.of.darkness
PostWysłany: Nie 10:31, 11 Wrz 2016

Musisz obserwować swoje potrzeby u kazdego objawia sie to w inny sposob, wampirem może stac sie każdy bez wzgledu na poglądy czy wyznania nie ma ustalonej grupy. Jeżeli masz potrzebe spożycia krwi to jej spróbuj ale w troche wiekszej ilości niż pare kropel i wtedy zobaczysz czy to cie zaspokoi i ocenisz swoją sytuacje.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03